Freedom

   W końcu po wszystkim. Matura i cały stres związany z nią już za mną. Nawet nie wiecie jak się ciesze, że już mam wakacje i skończyłam liceum. Powiem szczerze,że matura wywarła na mnie większy stres niż się spodziewałam. Jednak teraz zdałam sobie sprawę, że to przecież nie jest koniec świata i na maturze życie człowieka się nie kończy. Faktem jest, że od niej zależy czy dostaniemy się na daną uczelnie i kierunek, jednak czy to jest najważniejsze ? Wynik maturalny można poprawić, a czas który straciliśmy na niepotrzebnym stresowaniu się niestety nie wróci. Jeśli za kilka lat będziecie zdawać maturę i egzaminy ustne to proszę Was, abyście zachowali spokój, bo stres i panika tylko pogarsza sytuacje. A przecież każdy, który choć raz przeczyta streszczenia lektur i rozwiąże kilka zadań z matmy zda i to dobrze. matura nie jest taka straszna, tylko nie popełniajcie mojego błędu i nie panikujcie 😊

    Ale teraz o przyjemniejszych rzeczach - w końcu mam już wakacje ! Dla tych, którzy jeszcze chodzą do szkoły - nie martwcie się , jeszcze tylko 1,5 miesiąca i poczujecie to samo co ja ! Plany na wakacje są, głównie to wspólne wyjazdy z chłopakiem, rodzina, rozwój osobisty w Oriflame (praca), odpoczynek i mam zamiar nadrobić czytanie książek. Oczywiście, będę tu częściej, bo nie ukrywajmy trochę zaniedbałam ostatnio bloga, ale postaram się dość regularnie pisać.

Bluzka - KLIK Spodnie - KLIK Zegarek - KLIK