Dobro powraca !

    Dzisiaj przychodzę do Was z dość osobistym postem i moją małą (wielką) refleksją. Nigdy o tym tutaj nie wspominałam, ponieważ stopniowo pokazuje na blogu siebie i moje bliskie osoby. Dlatego nadszedł czas na ten post...

    Mój brat Paweł ostatnio obchodził swoje 24 urodziny. Z tej okazji grupa osób z mojego miasta zorganizowała mu niemałą niespodzinkę. Mianowicie w centralnym punkcie mojego miasta 26 maja czekał na mojego brata prezent urodzinowy. Był tort, muzyka, prezenty i duuuużo uśmiechu. Nic w tym nadzwyczajengo, gdyby nie to, że mój brat jest wyjątkowy.

    Od urodzenia jest niepełnosprawny. Ma porażenie mózgowe oraz uraz czterokończynowy, ale co to znaczy ? Porusza się na wózku i ma nie sprawne ręce. Oczywiście porozumiewia się normalnie, jednaknie wszytsko da mu się wyjaśnić. Ale to nie jest w nim niezwykłe...

    Niezwykłe jest to, że mój brat mimo wszystkich przeciwności losu POMAGA INNYM. Tak ! Zamiast dla siebie szukać jakiejś fundacji, czy zbiórek pieniędzy na nowy wózek. On woli pomagać innym. Zajmuję się zbiórką nakrętek dla Frania i Krzysia. Są to dwie osoby dla których mój brat zbiera nakrętki. Sprawia mu to ogromną frajdę i bardzo się cieszy, że może jechać z "dostawą nakrętek" do potrzebujących.

    Mój brat cieszy się z tego, że ktoś mu przyniesie mal woreczek nakrętek, nawet jedna mała nakrętka dana mu sprawia, że sie uśmiech i wie że jest już o krok dalej w pomaganiu. Najfajniejsze jest to, że z okazji urodzin dostał bardzo dużo prezentów i upominków, ale również ogromną ilość nakrętek. I wiecie z czego się najbardziej ucieszył ? Oczywiście z NAKRĘTEK ;) Od razu po przyjściu do domu, przesypywał je do swoich worków (jak to robi zawsze).

    Oprócz nakrętek jego pasją jest koszykówka. Nie opuścił żadnego meczu naszych brzeskich koszykarek. Dzielnie krzycząc i kibicując na każdym z nich. Dlatego też tort oczywiście jest takiej tematyki.

Dobro powraca i pamiętaj, że nie musisz dawać pieniędzy czy wysyłać sms-ów. Wystarczy uśmiech, chwila życzliwości.Dla mojego brata taki mały gest jest czymś wielkim, pomaga innym i czerpie z tego ogromną radość, dlaczego ty nie możesz ?

    Dlatego teraz mam do ciebie prośbę. Bo jeśli mój brat dał radę to ty też możesz ! Pomoc jest bardzo prosta i przyjemna, a dodatkowo powraca do nas z podwójną siłą (w tym przypadku niespodzianka urodzinowa) . Weź reklamówkę i zbieraj takie zwykłe nakrętki, które naprawdę mogą zdziałać cuda. Wystarczy się dowiedzieć czy gdzieś w okolicy jest osoba potrzebująca (a napewno jest !) i od czasu do czasu podrzucić małą reklamóweczkę nakrętek czy baterii. Taka mała dla nas rzecz, zwykłe nakretki, a może komuś pomóc i sprawić, że na jego buzi pojawi się uśmiech ! :D

PS. Dziękuję Wszystkim, którzy przyczynili sie do uśmiechu Pawła ! ;)